• HISTORIA SZKOŁY W KAMIENIU KRZYWEJ WSI

        Krzywa Wieś ściśle związana jest z powstaniem i rozwojem Kamienia. Nazwa utrzymuje się od początku istnienia wsi. Osada prawdopodobnie powstała i rozwinęła się wzdłuż drogi zwanej jeszcze do dziś „gościńcem królewskim” lub „krakowskim”. Przy tej właśnie drodze osiedlali się ludzie, a ich produkcja rolna stanowiła źródło uzupełnienia zapasów żywności dla podróżujących. 

        Najstarsza kronika szkolna zachowana po dzień dzisiejszy informuje, że szkołę w Krzywej Wsi zorganizowano w 1899 r. po uprzednim zakupie przez Radę Szkolną z Kamienia budynku(rodzaju karczmy zajezdnej) wraz z działką o pow. 364 m2 za cenę 1200 koron.  Była to początkowo dwuklasowa filia szkoły w Kamieniu, a od 1905 r. stała się placówką samodzielną.

        Szkolnictwu powszechnemu w Kamieniu patronowała wówczas hrabina Rossengnier(owa). Dbała ona przede wszystkim o nauczanie podstawowe młodzieży i przyuczenie do zawodu. Dzięki opiece hrabiny wiele zdolnej młodzieży uczyło się w szkołach średnich a nawet wyższych. Pierwszym absolwentem szkoły w Krzywej Wsi, który w 1910 r. zdał egzamin do szkoły średniej w Rzeszowie, a następnie rozpoczął studia, był Antoni Koba. Pierwszym oficjalnym nauczycielem został p. Antoni Kogut, który uczył do 1902 r. Dziedzictwo po nim przejął p. Franciszek Myjek.

        W roku 1903 stanął nowy budynek jednoklasowy z izbą mieszkalną dla nauczyciela. Lekcje religii prowadził wówczas ksiądz Wróblewski - proboszcz z Górna, a od 1906 r. ksiądz Malinowski – proboszcz nowopowstałej parafii w Kamieniu.

        Tuż przed wybuchem I wojny światowej nauczyciel tutejszej szkoły powołany został do wojska, żona jego również się wyprowadziła. Podczas ich nieobecności wojska rosyjskie doszczętnie ograbiły budynek, a akta szkolne i książki zostały zniszczone. O funkcjonowaniu szkoły w okresie wojennym kronikarz milczy.

        W roku 1924 posadę nauczycielki objęła p. Janina Makuchówna, która przybyła tutaj z powiatu przemyskiego. Szkoła dotąd dwuklasowa została zamieniona na jednoklasową z liczbą uczniów 101. Warunki lokalowe opisuje się jako fatalne. Budynek nazwano rumowiskiem. Kronikarz pociesza się mimo to, że jest to lokal tymczasowy. Zajęcia odbywały się  wbrew wszelkim niedogodnościom. Młodzież wystawiała inscenizacje dla społeczności lokalnej, pobierając niewielkie opłaty wstępu i przeznaczając zebrane fundusze na prenumeratę „Płomyka”, zakup książek do biblioteki, kurtynę i scenę.  

        W 1929 roku poprawiono wypaczone ściany starego budynku, ale z powodu problemów z opałem pierwszy raz zapalono w piecu dopiero 1 grudnia. Temperatura w sali wahała się od    -10o C do -6o C, ale dzieci przychodziły mimo wszystko, przynosząc po 2-3 polana drewna pod pachą. Podkładały do pieca i prosiły o naukę. W takich właśnie okolicznościach zjechał na wizytację p. inspektor Grodzicki. „ Z miejsca udzielił pochwały nauczycielce i dzielnej dziatwie krzywowiejskiej, która nie patrząc na zimno, garnęła się do nauki, do swej kochanej szkółki, bez której, jak twierdzą, smutno im i wolą dnie nauki od wolnych dni szkolnych.”

        W 1930 r. budynek remontowano. Zapis z roku następnego brzmi: „Klasa jest przepełniona tak, że brakuje powietrza, jeśli weźmie się pod uwagę, że rozmiar jej wynosi 7,5/5m przy wysokości 3m, na której to powierzchni uczy się 93 dzieci. Wszelkie starania o budowę są nadaremne z powodu braku gotówki i wielkiego zadłużenia gminy.”

        Cztery lata później liczba dzieci uczęszczających do szkoły wynosiła 100. O budowie, mimo pokładanej nadziei i zapewnień ze strony gminy, znów nie było mowy, gdyż wszelkie środki przeznaczono na wzmocnienie murów i sufitu szkoły w Kamieniu oraz na dokończenie budowy szkoły w Podlesiu.

        W roku 1936 zabłysnęła nadzieja, że marzenia o nowym budynku szkolnym w Krzywej Wsi nareszcie się spełnią. Pojawiły się jednak nieporozumienia środowiskowe dotyczące wyboru gruntu pod zabudowę. W efekcie braku jednomyślności skromne środki przeznaczone na zakup parceli rozeszły się. W roku następnym zakupiono ostatecznie działkę przy starej szkole, dzięki stanowczej decyzji inspektora szkolnictwa – p.Gintera i rozpoczęto budowę dwóch sal.

        W roku 1939 pracę w szkole w Krzywej Wsi podjął   p. Mieczysław Moskal wraz ze swoją żoną Stanisławą, która w okresie wojennym uczyła społecznie przez 3,5 roku. Naukę w nowej szkole budowanej od 1938r. rozpoczęto jesienią 1940 r. i prowadzono do końca roku szkolnego. Potem niemieckie władze wojskowe zajęły cały parter szkoły, ale za przyzwoleniem generała(co dziwi) można było kontynuować naukę w pokojach mieszkalnych nauczycieli na I piętrze. Gdy odeszli Niemcy, lokal na parterze zajęli Sowieci. 

        Od roku 1945 szkoła funkcjonowała jako czteroklasowa. Przydarzył się w owym czasie wypadek. W trakcie zajęć burza zerwała dach wraz z belkami, niszcząc przy tym kominy. Szkody zostały jednak szybko usunięte i przed końcem roku szkolnego budynek miał już nowe pokrycie dachowe.

        Prawo prowadzenia nauki w systemie siedmioklasowym nadane zostało tutejszej szkole w roku 1950. Z roku na rok przybywał jeden oddział klasowy i nowa siła nauczycielska. Grono nauczycielskie zwiększało swą liczebność w osobach: p. Emilii Kułakowskiej, p. Marii Wojdyło – Piróg, p. Anny Siepieli – Sądej, p. Zofii Rosół. Na bieżąco przeprowadzano konieczne remonty budynku, pozyskując środki finansowe na te cele m.in. z organizowanych przez komitet rodzicielski zabaw tanecznych.

        Szkoła stała się ośmioklasową w 1966 r. Młodzież ostatniej klasy uczęszczała jednak do szkoły w Kamieniu z powodu braku odpowiedniej liczby sal lekcyjnych, ponadto zdecydowano się również na wynajęcie dodatkowej izby w jednym z prywatnych domów.

        W roku 1968 pracę na stanowisku kierownika szkoły zakończył pan Mieczysław Moskal.

        Funkcję tę przyjął następnie p. Stanisław Dąbal i pełnił ją do końca 1971r. Szkole tutejszej przewodziła także przez kilka miesięcy p. Maria Piróg. W tym okresie liczba uczniów wahała się w granicach 150. Uczono w systemie dwuzmianowym w czterech salach szkolnych i jednej wynajmowanej w prywatnym domu. Protokoły z posiedzeń rady pedagogicznej wyszczególniają ówczesne niedogodności, czyli niewielką liczbę sal, brak boiska i wyposażenia sportowego.

        Sytuacja lokalowa uległa poprawie po dobudowaniu w 1975r. części pierwszego piętra budynku. Skuteczne starania o konieczną rozbudowę szkoły podjęła p. dyrektor Maria Zmarzły. W czasie trwania jej 15-letniej kadencji przeprowadzono szereg prac remontowo-budowlanych, m.in.: zainstalowano centralne ogrzewanie, wykonano posadzki i położono nowe podłogi, odgrzybiano i malowano wnętrze. Nauczyciele brali czynny udział w pracach przy rozbiórce starego budynku gospodarczego, porządkowali sale lekcyjne po remoncie, podwórko szkolne, ponadto pracowali społecznie przy budowie świetlico-remizy i boiska szkolnego. Do działań społecznych wdrażano również uczniów.

        W roku 1987 dyrektorem szkoły została p. Dorota Kochan-Piróg. Rozumiejąc potrzeby lokalowe szkoły, zdecydowała o przeznaczeniu jednego pomieszczenia mieszkalnego na salę lekcyjną. Ponadto poczynione zostały przygotowania do wymiany ogrodzenia, naprawiono uszkodzenia dachu. Rok rocznie przeprowadzano konieczne prace konserwatorskie.

        W okresie pełnienia funkcji dyrektora przez p. Marka Kraskę wykonane zostało nowe ogrodzenie podwórka szkolnego, zamontowano instalację gazową, na bieżąco przeprowadzano renowację sprzętu i doposażano szkołę w nowe pomoce dydaktyczne. Zaadaptowano ponadto jedno z pomieszczeń remizy strażackiej na tymczasową salę gimnastyczną. Kwestia trudnych warunków lokalowych była jednak nadal odczuwalna.

        Dzięki osobistemu zaangażowaniu i umiejętnościom negocjacyjnym ówczesnego wójta gminy p. Zbigniewa Piroga udało się po wielu perturbacjach zakupić w  latach dziewięćdziesiątych sąsiadującą z parcelą szkolną działkę i zaplanować wstępnie rozbudowę szkoły z uwzględnieniem sali gimnastycznej. Uskutecznienie realizacji pierwotnego projektu przeciągało się jednak w czasie z przyczyn obiektywnych, ale po ponownym objęciu stanowiska dyrektora szkoły przez p. Dorotę Piróg zaadaptowano w całości na potrzeby szkoły mieszkanie służbowe, przeprowadzono kompleksowy remont generalny łącznie z zainstalowaniem bezpośrednio w budynku armatury sanitarnej. Jedno z pomieszczeń przeznaczono na salę świetlicową, gdzie uczniowie mogli korzystać z dożywiania. Warunki nauki uległy znacznej poprawie. Następnie ocieplono budynek i wykonano elewację zewnętrzną.   

        I tak oto dotarliśmy do pierwszej dekady XXI wieku. Potrzebą pierwszego rzędu w zaistniałym stanie rzeczy stała się budowa długo wyczekiwanej sali gimnastycznej i remont kapitalny ze względu na postępujące zagrzybienie. Nadszedł taki moment w grudniu 2009r., kiedy to pan wójt Ryszard Bugiel sprawnie i skutecznie przetransformował plany w efektywny czyn. Budowa przebiegała z rozmachem pod pilnym nadzorem pana Gospodarza gminy. W trakcie robót zaistniała konieczność modyfikacji planów inwestycji, w wyniku czego pożegnaliśmy się ze starym budynkiem , a zyskaliśmy piętro w nowym. Tak więc niech się święci 3 września i 23 października roku pańskiego 2012.

        (Opracowanie: J. Pieniek)